Dolina rzeki Sołokiji czy Sołokii

Dzień dobry,
mam pytanie dotyczące odmiany nazwy rzeki Sołokiji. Taka forma jest utarta i pojawia się w publikacjach, np. mówimy o obszarach chronionych w dolinie Sołokiji. Czy taka odmiana związana jest z etymologią nazwy? Czy powinno odmieniać się jak żmija, czyli Sołokii?
Z poważaniem
Aleksandra Kinczkowska
 
Odpowiedź PJ:

Rzeczywiście, zapis form dopełniacza i miejscownika nazwy tej rzeki, płynącej przez Ukrainę i Polskę, nie jest oczywisty. Polska zasada ortografii mówi, że rzeczowniki zakończone na -ja występującym po samogłoskach przyjmują końcówkę -i, np. aleja — alei, żmija – żmii (żmija to zresztą wyjątkowy rzeczownik z cząstką -ija). Nazwa Sołokija pasuje więc do tego wzorca: -ja występuje po spółgłosce i. Po polsku byłoby więc: Sołokii. Sama nazwa jest jednak obca, choć przecież słowiańska. Prawdopodobnie utrwalony zapis: Sołokiji wynika z tradycji i związany jest po prostu z wymową. Po ukraińsku pisze się: Довжина Солокії – a więc po części tak, jak powinno być po polsku (czyli Sołokii). W języku chorwackim - także słowiańskim -  pojawiają się na przykład formy zapisu rzeczowników z cząstką -iji, por.: na Akademiji, U Nacionalnoj galeriji. Pewna analogia tu występuje.
Na marginesie warto dodać, że takich niekonsekwencji w zapisie jest dość dużo i nie są one czymś nadzwyczajnym. Znamy wiele wyjątków od reguł ortograficznych w języku polskim.

Piotr Zbróg, IFP UJK



<< Powrót

Skip to content